piątek, 21 czerwca 2013

"Taka jest ta moja siatkówka – ukochana, ale i wredna, każdy z każdym tu może wygrać."

Już dzisiaj francuska drużyna przyjmie u siebie polski zespół. Obie reprezentacje są na samym
końcu tabeli grupy A po dwóch tygodniach zmagań w Lidze Światowej. Do tego zależy im na
zdobyciu takiej ilości punktów, która umożliwiłaby awans do kolejnego etapu zawodów.


Polscy siatkarze pod przywództwem włoskiego szkoleniowca zdołali do tej pory wywalczyć tylko

jeden punkt w meczach z Brazylią. Początek turnieju nie należał zatem do najlepszych. Słabe
zgranie, kiepskie przygotowanie psychiczne i nie częste momenty gry „na fali” przełożyły się na
wynik w tabeli. Pomimo końcowego rezultatu nie mamy jednak na co narzekać. Gdy porównamy
grę polskich zawodników w pierwszym i drugim meczu zauważymy znaczną poprawę jakości gry, a
przede wszystkim większe zgranie wśród zawodników. Ośmielę się nawet stwierdzić, że byliśmy w
stanie pokonać Brazylię w drugim spotkaniu. Jednak teraz należy o tym zapomnieć i skupić się na
nadchodzących starciach, ponieważ punkty same się nie zbiorą, a awans byłby mile widziany.


W podobnej sytuacji jest Francja. Obecnie piąte miejsce w tabeli i dwa punkty po meczach ze

Stanami Zjednoczonymi i Bułgarią nie wyglądają najlepiej. Zależy im na zajęciu jak najwyższej
lokaty zwłaszcza, że od 2012 roku drużynę narodową przejął Laurent Tillie, były siatkarz i
reprezentant Francji w latach 1982-1995. Do tej pory udało się mu zakwalifikować zespół do
tegorocznych Mistrzostw Europy. Jednak trener ten ma trudne zadanie przed sobą. Od 2001 roku,
kiedy to piecze nad zawodnikami sprawował Philippe Blain, francuska drużyna miewała na
przemian wzloty i upadki. Czas w którym kadra trójkolorowych nie wyróżniała się na arenie
międzynarodowej przecinały takie sukcesy jak zdobycie drugiego miejsca na Mistrzostwach Świata
w 2002 roku, ten sam wynik na Mistrzostwach Europy rok później. Należy jeszcze wspomnieć, że
Liga Światowa w 2006 roku skończyła się również na środkowym stopniu podium jak i
Mistrzostwa Europy w roku 2009. Ze zmianą trenera należy oczekiwać zmiany w grze drużyny
narodowej. Sam Tillie stwierdza: „Mój zespół jest młody. Bardzo młody i niedoświadczony, a
każdy mecz jest procesem uczenia się”. Czy drużyna ta jest w stanie zagrozić polskim
reprezentantom? Jedno jest pewne, francuska ekipa potrafi zaskakiwać.


W dzisiejszym spotkaniu Polska- Francja będzie można liczyć na niezapomniane emocje i zawziętą

walkę. Oba zespoły muszą dać z siebie wszystko, bo przeciwnik im z pewnością nie odpuści.



Tabela wyników 

Składy:

Francja:
2 Jenia GREBENNIKOV
3 Gérald HARDY-DESSOURCES
5 Rafael REDWITZ
6 Benjamin TONIUTTI
7 Nicolas MARECHAL
8 Marien MOREAU
11 Julien LYNEEL
12 Earvin NGAPETH
14 Nicolas LE GOFF
19 Guillaume QUESQUE
20 Kevin LE ROUX
21 Mory SIDIBE


Polska: 
1 Piotr NOWAKOWSKI
2 Michał WINIARSKI
6 Bartosz KUREK
7 Jakub JAROSZ
8 Andrzej WRONA
9 Zbigniew BARTMAN
11 Fabian DRZYZGA
13 Michał KUBIAK
14 Michał RUCIAK
15 łukasz ŻYGADLO
16 Krzysztof IGNACZAK
18 Marcin MOŻDŻONEK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz