czwartek, 10 kwietnia 2014

Stefan szaleje i powołuje reprezentacje...

Stefan, oj Stefan. Pamiętam jakie wrażenie jeszcze pięć lat temu robił na mnie jako zawodnik PGE Skry i jako reprezentant Francji. Miło jest patrzeć czego dokonał, co osiągnął i dokąd go to doprowadziło. Nigdy mu źle nie życzyłam. Zawsze mu kibicowałam, był swego rodzaju moim ulubieńcem, ale czy nim pozostanie? A co ważniejsze, czy równie wielkie sukcesy zdoła osiągnąć z naszą reprezentacją?

W chwili obecnej kadra reprezentacji Polski w piłkę siatkową mężczyzn liczy 26 zawodników. Są twarze nowe i stare. Młodość i doświadczenie.
Zawodnik doskonały technicznie, ambitny i konsekwentny. Jako trener? Możemy powiedzieć, że lubi zaskakiwać. Powołanie takiego składu wymagało odwagi i umiejętności pertraktacji, bo przecież musiał się dogadać jakoś z prezesem PZPS o powołanie Mariusza Wlazłego. A może ma u nich takie zaufanie, że dostał wolną rękę? Poczekamy, zobaczymy.

Antiga stwierdził w Polsacie Sport podając skład, że stawia na młodość i doświadczenie. Czemu nie? Ja to kupuję. Powrócili starzy zawodnicy, a do nich dołączyli młodzi. To może zadziałać. Jednak czy Ci starsi będą w stanie zmotywować się na tyle żeby pokazać maksimum umiejętności na boisku? Czy młodzi będą w stanie ich zmotywować do walki o śmierć i życie? Wiem, że doświadczenie idzie w parze z punktami, ale czy dołączy do nich i chęć wygranej? Dawne urazy po poprzednich trenerach mogą przecież pozostać...

Wszyscy znamy Antigę. Widujemy go na boiskach PlusLigi. Nikt nie zaprzeczy, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, jednym z lepszych jeśli chodzi o technikę i jej umiejętne wykorzystanie. Uspokaja mnie to jeśli chodzi o przygotowanie, lecz jeśli chodzi o mecze... Pamiętajmy, że dobry trener to przede wszystkim strateg!

Zastanówmy się, czy Stefan jest dobrym strategiem?


polecam: 

My Life- Volleyball


3 komentarze:

  1. Oczywiście nie wiemy jakim trenerem będzie Stefan, ale z całych sił będę mu kibicować. Czy jest dobrym strategiem? Myślę, że tak, co pokazują chociażby powołania. Powołał tych, których chciał oraz tych, których oczekiwali dziennikarze i kibice. Dzięki temu teraz nie ma wokół niego żadnych kontrowersji i wszyscy cierpliwie czekają na jego kolejne kroki. Dobra taktyka :) Oby był trenerem takim jakim nadal jest zawodnikiem, a będę spokojna ;)

    Pozdrawiam i dziękuję za polecenie. Miła niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak coś jest dobre to warto polecić :)

      Lubię Stefana jako zawodnika, ale jak trener musi zdobyć dopiero moje zaufanie. Czekam na pierwsze mecze żeby zobaczyć co z tego wyjdzie.
      Co do powołań- ładnie z nich wybrnął :) Może też tak ładnie będzie potrafił wychodzić z trudnych sytuacji na boisku? Kto wie ;)

      Usuń
  2. Nie wiemy jakim trenerem będzie Stefan, ale o zawodniku mogę się wypowiadać w samych superlatywach. Zna Polskę, zna siatkarzy, zna kibiców, zna ambicje, zna siatkarską miłość, zna realia. Jak Falasca przychodził do Bełchatowa, to też mówili malkontenci, że bez doświadczenia. Chwila, chwila. Bez doświadczenia trenerskiego. A zawodnicze? Znaczy tylko tyle? Ja myślę, że aż tyle :)
    Co do powołań, kupuje młodość i doświadczenie. Jakby nie patrzeć, są w tej Kadrze wszyscy najlepsi. Na to czekaliśmy parę ładnych lat. Więc teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko W GÓRĘ SERCA! :)

    OdpowiedzUsuń